wystawa: "WY 3208G" w samochodzie
kuratorka: Klara Czerniewska, Norbert Delman
W oczach niektórych, samochód przynależy do porządku poprzedniej – nota bene zwanej niekiedy Fordowską – epoki. Jednak dla wielu auto pozostaje wciąż symbolem wolności i niezależności, wyznacznikiem statusu społecznego, tudzież jedynym racjonalnym środkiem transportu.
Podobno tylko 30% części składowych samochodu jest odpowiedzialnych za jego zdolność poruszania się. Cała reszta służy zapewnieniu nam bezpieczeństwa i komfortu.
Samochód to przedłużenie naszego mieszkania. Albo i nas samych: w bagażniku przewalają się ciuchy i czasopisma, które nie dojechały do piwnicy w domu rodzinnym. Pod tylnym siedzeniem telepią się słoiki – na obrzeżach miasta wymieniam puste na pełne. Kierownica lepi się od tłustego kremu do rąk, a w daszku nad nią mam zawsze uchylone lusterko, by na światłach umalować usta. Na wycieraczkach, oprócz suchych liści i pozostałości po posiłkach, kłębią się pojedyncze włosy i obgryzione skórki. O płytach CD wsadzonych w niewłaściwe pudełka nie warto nawet wspominać.
Własne auto to wprost wymarzone miejsce ekspozycji, szczególnie dla młodego i ambitnego artysty, który bierze sprawy w swoje ręce. Sam w sobie, jako topos i jako wieloznaczny obiekt, samochód jest tematem niewyczerpanym. W pierwszej chwili, każdemu przychodzą na myśl niezliczone klisze zaczerpnięte z hollywoodzkich filmów i historii sztuki współczesnej – z drugiej jednak strony, jest jeszcze tyle pomysłów do zrealizowania!
Różnorakie schowki, kierownica, bagażnik, zagłówki, lusterka, szyby wraz z przesłonami chroniącymi od słońca, breloczki przy kluczykach i inne amulety, zestaw do odtwarzania muzyki i opcja wejścia pod maskę czy przyczepienia się do kół czy karoserii, a przede wszystkim: mobilność, możliwość przejazdu do dowolnego punktu, na który rozciągnie się akcja tego jednodniowego wydarzenia – to wszystko pozostaje do dyspozycji Artystów zaproszonych przez pomysłodawcę projektu, Norberta Delmana. Mogą oni wykonać dowolną pracę – pod warunkiem, że po akcji auto wciąż będzie nadawało się do użytku.
Miejsce: samochód opel astra nr rej. WY 3208G
Zaproszeni artyści: Franciszek Buchner (dzięki uprzejmości Galerii Czułość), Norbert Delman, Imbir Piekarz (Oskar Dawicki, Zbigniew Libera, Ewa Małas), Aleksandra Natalia Koper, Agata Endo Nowicka, Cezary Poniatowski (dzięki uprzejmości Galerii piktogram / BLA), Radek Szlaga (dzięki uprzejmości Galerii Leto), Maria Toboła + Witek Orski
Kuratorzy: Klara Czerniewska, Norbert Delman
wystawa: "WY 3208G" w samochodzie
kuratorka: Klara Czerniewska, Norbert Delman
W oczach niektórych, samochód przynależy do porządku poprzedniej – nota bene zwanej niekiedy Fordowską – epoki. Jednak dla wielu auto pozostaje wciąż symbolem wolności i niezależności, wyznacznikiem statusu społecznego, tudzież jedynym racjonalnym środkiem transportu.
Podobno tylko 30% części składowych samochodu jest odpowiedzialnych za jego zdolność poruszania się. Cała reszta służy zapewnieniu nam bezpieczeństwa i komfortu.
Samochód to przedłużenie naszego mieszkania. Albo i nas samych: w bagażniku przewalają się ciuchy i czasopisma, które nie dojechały do piwnicy w domu rodzinnym. Pod tylnym siedzeniem telepią się słoiki – na obrzeżach miasta wymieniam puste na pełne. Kierownica lepi się od tłustego kremu do rąk, a w daszku nad nią mam zawsze uchylone lusterko, by na światłach umalować usta. Na wycieraczkach, oprócz suchych liści i pozostałości po posiłkach, kłębią się pojedyncze włosy i obgryzione skórki. O płytach CD wsadzonych w niewłaściwe pudełka nie warto nawet wspominać.
Własne auto to wprost wymarzone miejsce ekspozycji, szczególnie dla młodego i ambitnego artysty, który bierze sprawy w swoje ręce. Sam w sobie, jako topos i jako wieloznaczny obiekt, samochód jest tematem niewyczerpanym. W pierwszej chwili, każdemu przychodzą na myśl niezliczone klisze zaczerpnięte z hollywoodzkich filmów i historii sztuki współczesnej – z drugiej jednak strony, jest jeszcze tyle pomysłów do zrealizowania!
Różnorakie schowki, kierownica, bagażnik, zagłówki, lusterka, szyby wraz z przesłonami chroniącymi od słońca, breloczki przy kluczykach i inne amulety, zestaw do odtwarzania muzyki i opcja wejścia pod maskę czy przyczepienia się do kół czy karoserii, a przede wszystkim: mobilność, możliwość przejazdu do dowolnego punktu, na który rozciągnie się akcja tego jednodniowego wydarzenia – to wszystko pozostaje do dyspozycji Artystów zaproszonych przez pomysłodawcę projektu, Norberta Delmana. Mogą oni wykonać dowolną pracę – pod warunkiem, że po akcji auto wciąż będzie nadawało się do użytku.
Miejsce: samochód opel astra nr rej. WY 3208G
Zaproszeni artyści: Franciszek Buchner (dzięki uprzejmości Galerii Czułość), Norbert Delman, Imbir Piekarz (Oskar Dawicki, Zbigniew Libera, Ewa Małas), Aleksandra Natalia Koper, Agata Endo Nowicka, Cezary Poniatowski (dzięki uprzejmości Galerii piktogram / BLA), Radek Szlaga (dzięki uprzejmości Galerii Leto), Maria Toboła + Witek Orski
Kuratorzy: Klara Czerniewska, Norbert Delman
↑ Back to Top ↑
↑ Back to Top ↑